Zaznacz stronę

Bombardowani przez media, nie możemy się wręcz opędzić od reklam, przekazów informacyjnych, coraz nowszych propozycji z rzekomo najbardziej innowacyjnymi rozwiązaniami stworzonymi właśnie na nasze potrzeby. Zbyt duża dawka informacji i możliwości sprawia, że stajemy na rozdrożu nie potrafiąc się zdecydować. Sprawa przybiera jeszcze o wiele poważniejszy obrót, jeśli decyzja którą mamy podjąć dotyczy naprawdę ważkich wyborów osobistych i jest obarczona brzemieniem błędnych skojarzeń czy oczekiwań.

Brak wiary w swoje umiejętności

Pierwsza z pułapek, której należałoby się wystrzegać to zarówno zbyt duża pewność siebie jak i jej przeciwieństwo czyli brak wiary w swoje sprawstwo i umiejętności. Kiedy cechuje nas przekonanie, że stanowimy alfę i omegę we własnej osobie, ciężko jest nam zauważyć racje i sugestie innych osób. Posiadamy wówczas głęboko zakorzenione poglądy, które uważamy za jedyne słuszne i stąd rozwiązania, jakie podejmujemy są obarczone wysokim ryzykiem błędu. Dzieje się tak dlatego, że nie analizujemy innych opcji, sugestii osób postronnych, które przecież mogłyby się okazać bardziej optymalne oraz dogodne. Sami wiemy najlepiej i nasze zdanie jest niepodważalne z zasady i na tym kończymy wszystkie dalsze dyskusje. Z drugiej jednak strony, jednostka, która jest przekonana, że inni wiedzą lepiej, że ona z pewnością się myli, że jej decyzja na pewno okazałaby się tą niewłaściwą, zazwyczaj nie próbuje nawet przeanalizować faktów czy informacji jakie posiada, biernie czekając na kogoś z zewnątrz, kto pokieruje nią, a tym samym jej życiem, niczym marionetką w rękach aktora. Do powyższych warto dodać jeszcze jeden często powtarzany schemat, który „przeszkadza” nam oszacować możliwe ścieżki rozwiązań a jest nim zakładanie, że skoro podobne zdarzenie zakończyło się tak a nie inaczej w przeszłości, to te obecne należy traktować toż samo. Rzeczywiście taka opcja powinna być brana pod uwagę, ale jedynie jako jedna z alternatyw, a nie pewnik, gdyż wówczas zaśmieca on pozostałe czynniki, które być może powinny wpłynąć na kolejne, podejmowane przez nas kroki.

Na co się zdecydować?

Co natomiast w sytuacji, gdy należymy do osób, które nigdy nie potrafią się zdecydować nieważne czy chodzi o wybór życiowego partnera, czy wahania dotyczące tego co kupić: chleb czy bułki. Tego typu postawa a nawet, można by to określić mianem cechy, potrafi nieźle uprzykrzyć życie nie tylko samych zainteresowanych ale również wszystkich tych, którzy muszą się temu przyglądać. A wystarczyłoby tylko trochę poćwiczyć…. Tak, podejmowanie decyzji powinno wejść w krew, zostać oswojone, przećwiczone i zaakceptowane nie tylko jeśli chodzi o sytuacje z happy endem, ale również te, kiedy podjęte kroki zaprowadzają nas na manowce. A zatem przede wszystkim sklasyfikuj problem. Odpowiedz sobie na pytanie czy fakt kupienia mandarynek bądź pomarańczy naprawdę będzie miał na coś wpływ, czy jest to jedynie drobny szczegół twojej codzienności, nad którymw takim razie nie warto się zastanawiać. Trudno, jeśli wieczorem, przed telewizorem stwierdzisz że lepsze byłoby zakupienie tego drugiego produktu, uczynisz to dnia następnego i zyskasz tym samym codziennie nawet do kilku minut, które wcześniej traciłeś na bezsensownym staniu przed pułkami sklepowymi. Druga rada, która wydaje się dość karkołomna to stwierdzenie, że czasami lepsza jest błędna decyzja niż brak jakiejkolwiek. Zawieszenie w próżni i czekanie na nowe czynniki, które nigdy mogą nie nastąpić, plasuje nas w próżni, z której często ciężko jest się otrząsnąć. A tak, cóż nawet jeśli wybrana opcja nie okaże się tą najwłaściwszą, to przynajmniej posunie nas o krok do przodu, pozwoli sprawdzić kolejne możliwości, które, w innym przypadku, możliwe, że nie byłyby wzięte pod uwagę.

Jeśli natomiast decyzja, którą przychodzi nam podjąć nie należy do tych banalnych i prozaicznych a wyniku jej realizacji zmieni się nasze życie, do sprawy warto podejść rzeczowo i z odpowiednim przygotowaniem. Tu, nie proponuję działań ad hoc a planowanie, sprawdzanie i przygotowanie. Metoda drzewka decyzyjnego z pewnością okaże się tu bardzo przydatna. Na czym polega ta technika? Jest to sposób w którym staramy się wyodrębnić wszystkie możliwości i scenariusze naszych zadań. Obieramy zatem tyle ścieżek ile wymyślimy poszczególnych rozstrzygnięć i zapisujemy również wszystkie rezultaty, które mogą z nich wypłynąć. Tym sposobem, czarno na białym możemy zaobserwować dokąd zaprowadzą nas nasze poczynania, a co więcej nasze powstałe tym sposobem drzewko, możemy pokazać komuś, kto dopisze jeszcze kolejny scenariusz, na który sami być może byśmy nie wpadli, a który zmieni naszą perspektywę oceny sytuacji.

Trafne decyzje to życzenie wszystkich, pomagają one nie tylko w znalezieniu optymalnych rozwiązań ale są także pomocne w sytuacjach kryzysowych. Umiejętność szybkiego podejmowania decyzji stała się dziś wręcz wymaganiem stawianym przez pracodawców dlatego jeśli mamy z nią problem zaczynajmy już dziś, ćwicząc na wszystkim co jest nam dostępne, a rezultaty przyjdą wcześniej niż nam się wydaje.

Przeczytaj poprzedni wpis:
Skuteczne strategie

Nowinki techniczne wykorzystywane w marketingu Marketing przeżywa bardzo szybki rozwój. Stawia na nowinki techniczne, które usprawniają komunikację z konsumentami. Nie...

Zamknij